sobota, 5 października 2013

Słodki on




          Podpuszczam brata, żeby usłyszeć choć pół miłego słowa (dusza tego potrzebuje):

- A nie wstydzisz się iść ze mną na basen?
- Nie, no czemu?
- No nie wiem, może jestem brzydka?
- Maryś, jesteś chuda i piękna! - mówi Nikodem (umówmy się - powiedział to bez przekonania, po prostu tak zawsze "wali" komplementy").
- O, dzięki, jesteś słodki.
- Słodki? Raczej gorzki i stęchły.



          No padłam^^





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad. Śmiało, komentuj!