wtorek, 24 lutego 2015

Chustoświat




          Jestem oszołomiona! Pozytywnie naładowana. Jestem zamotana i roześmiana!


Fot. Małgorzata Szolc


          W ostatni piątek z Poluchną pojechałam do Łazisk Górnych na chustospotkanie zorganizowane przez moją <jużnietylko> internetową koleżankę - Małgosię. Było bardzo dużo osób i wiele chustowych dzieci. Było wielkie motanie, machanie połami i nawet ciasta i ciasteczka, i kawa, i herbata!

czwartek, 19 lutego 2015

INSTAwyraz




          Z tym wyrazem to nie aż, tak, spokojnie ;) No ale... Wyrażam siebie również tam (a jednak^^), na Instagramie. Co czujniejsi pewnie już zauważyli galerię z boku szablonu. Tak, to moje Mamuszkowo w obiektywie telefonu :D


poniedziałek, 16 lutego 2015

Fizjologiczny koniec




          Wczoraj minęło dokładnie 6 tygodni odkąd urodziłam młodszą córkę. Te tygodnie to okres szczególny dla kobiety. To połóg, w czasie którego powinnyśmy dojść do siebie, wrócić do formy sprzed nie tylko porodu, ale i całej ciąży. Te 42 dni to bardzo umowny czas i należy wiedzieć (i spodziewać się), że może bardzo różnić się u każdej z nas. I po każdym rozwiązaniu może być inaczej.