Równe dwa lata temu, w 2013 roku był dzień, w którym zaczęło się zmieniać zupełnie i na zawsze moje życie. Dziś wigilia urodzin Antuana. To dziś zaczynam świętować drugą rocznicę naszych narodzin - on stał się dla mnie namacalny, prawdziwy a ja narodziłam się matką. Dziś zaczynam celebrować, bo początek porodu rozpoczął się właśnie 24 marca. To tego dnia po męczącym, forsownym spacerze po zaśnieżonym i zalodzonym parku odeszły mi wody.