tag:blogger.com,1999:blog-204122779954974412024-03-13T04:09:20.801+01:00Mamuszka!O tym co moje, co nasze i co wokółAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.comBlogger180125tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-21419417045917916062016-08-04T15:29:00.002+02:002016-08-05T15:46:54.205+02:00Kiedy WIRTUAL staje się REALEM
W któryś z poprzednich weekendów miałam nieopisaną przyjemność spotkać się z dziewczynami, z którymi, rzekomo, miałam się znać tylko wirtualnie. Pisałam z resztą kiedyś o tym. Wiecie, tworzenie grupy na fejsie, nawet całkiem fajnej i otwartej nie musi do niczego zobowiązywać. A jednak nas zobowiązało. Zachęciło. Pyk i już. Masz ochotę poznać Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-8451913545548259372016-07-21T16:39:00.001+02:002016-07-21T16:39:47.694+02:00Mi-i-i-i-ja-a-ooo, qwerty, qwerty, mi-i-i-i-ja-a-ooo...
Tak że tego. Próba jest.
Zieleń bujna, kwitnąca, pełna. Soczyste liście falujące poruszane ciepłym podmuchem. Niebo tak błękitne, że nie chcę patrzeć w żadną inną stronę.
On z włosami prostymi jak wysokie zboże, ona z czuprynką kędzierzawą, owieczka mała.
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-71485359923243246312016-05-31T07:15:00.001+02:002016-05-31T07:21:44.080+02:00Urodziny #nicminiewisi we Wrocławiu
Pierwsze takie wydarzenie, które z pewnością zapamiętam na długo. Rok akcji promującej poprawne noszenie. Impreza z tortem, festiwal noszenia, bliskości, wszędzie pełno dzieci i rodziców. Wow. WOW!
Wróciliśmy wczorajszym popołudniem (matka dwójki dzieci nie ogarnia i pisanie jednego postu przedłużyła... znacznie^^), Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com91tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-10933658460790205102016-05-03T23:28:00.001+02:002016-05-04T07:55:16.226+02:00Festiwal endorfin podczas majówki
Wszystko zamotane!
Majówka, majówka i po majówce
Majówka majówką, nie powiem, było miło, a nawet mega miło - rodzina, trochę słońca, ptaków trele, wybuchnięta zieloność lasu, pyszne jedzenie i nawet noc w SPA (matka matkę zrozumie^^). Ale zaraz, zaraz... Wcale nie taka "majówka majówką"! Było bardzo miło i cieszę się, że mogłam spędzić czas w Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-38051064904076337392016-03-24T05:59:00.001+01:002016-04-08T05:45:43.860+02:00Wigilia mojego święta
Tak się złożyło ze Świętami Wielkanocnymi w tym roku, że dziś, w Wielki Czwartek obchodzę wigilię . Trzy lata temu był przeddzień urodzin Antuana.
Trzy lata! Teraz już nie patrzę kategoriami co potrafi mój syn, czego nowego nauczył się dziś czy wczoraj. Jesteśmy partnerami i żyjemy obok siebie - każdy z nas Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-17742855830824026112016-01-20T09:13:00.000+01:002016-01-20T10:52:04.964+01:00ZaMotane pogaduszki za nami
W niedzielę spotkałam się z moimi rodzicami-uczniami i ich maluchami w Kawiarni Rodzinka Caffe w Będzinie. To był świetny pomysł aby organizować takie małe, wyjątkowe zloty. Czuję, że jestem potrzebna i czuję, że daję radość innym - nie ma innej możliwości: chusty wiążą!
Tak mi się spodobało, że planuję już Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-72249845083612740302015-12-22T06:51:00.000+01:002015-12-22T06:51:56.841+01:00Zdiagnozowana córka
Miałam ostatnio niemałą zagwozdkę, a nawet strach wielki w związku z córeczką. Poradziłam się nawet mojej przyjaciółki - pani dietetyk. Na szczęście, wszystko się rozwiązało, już wiem co mojej Kaczuszce "dolegało".
źródełko
Otóż...
Poluchna zapadła na pewną, dosyć rzadką Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-53739081653544110482015-12-16T06:52:00.001+01:002015-12-16T06:52:54.048+01:00Nieśmiałe czeeeeść
Po małej przebieżce na fanpage Mamuszki mam ochotę, zapał i wielką radość na powrót na blog. Palce mam już trochę przećwiczone... fakt, #syndrompollyanny pisałam na telefonie, ale zawsze to jakiś aerobik dla nich był...
Tak więc teges... od czego by tu....
No...
&Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-78647978909566021782015-09-05T18:10:00.000+02:002015-09-05T23:36:55.605+02:00#syndrompollyanny
Cztery dni temu zapisałam w kalendarzu, że do każdego 5. dnia miesiąca będę publikować pozytywny post o tym, co mnie spotkało. Postanowiłam tak robić z kilku względów: raz, że cisza tu taka, że aż głupio, a chciałabym pisać. Chciałabym, bo lubię. Dwa, że potrzebna mi systematyczność, a z tym zawsze miałam problemy (no i z punktualnością^^). Po kolejne, Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-42537095989597975562015-08-19T10:20:00.001+02:002015-08-19T10:20:35.000+02:00Takie rzeczy
Chciałabym, żeby mój dobry czas trwał nieprzerwanie. Dobrze kiedy dobrze się dzieje. Dobrze, kiedy znaczące zmiany przynoszą ulgę i lekkość w piersiach. Wspaniale mieć przed sobą czystą kartkę i zapas kolorowych kredek, flamastrów, farbek, tasiemek i innych takich :) Wiecie (jesteście tu jeszcze?), spotykam ostatnio na swojej drodze osoby dobre. Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-27283211095367081712015-07-12T14:42:00.000+02:002015-07-12T14:46:11.565+02:00ZaMotane Spotkanie w Dąbrowie Górniczej
Udało się! Była wymarzona pogoda, doskonałe humory, dużo dzieci, zainteresowani rodzice, mieszkańcy mojej Dąbrowy i innych miast. Chusty, szmatki, szmatongi, nosidła. Dużo ciast i owoców. Było naprawdę wspaniale!
Na początku byłam bardzo zestresowana, w domu przed wyjściem prasowałam jeszcze Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-75662202388006917912015-06-22T23:14:00.003+02:002015-06-22T23:20:21.896+02:00Ubrania z Netu
Natchnęło mnie na pochwałę, więc napiszę Wam. Zapoznajcie się i korzystajcie, bo to fajna sprawa jest!
Mam przyjemność przedstawić Wam e-sklep. Sklep wyjątkowy, bo ekologiczny, ze świetną obsługą, super asortymentem!
W Ubranecie znajdziecie używane, lecz najwyższej Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-24517050782239373602015-05-31T15:00:00.000+02:002015-05-31T15:00:01.907+02:00Przytul, porozmawiaj, pocałuj
Jest źle, bardzo źle. Ona wyje (już nie tylko płacze, wyje), on niemal się zanosi. Oboje nie mogą poczekać. Oboje nie chcę poczekać. Oboje, o Boże, nie potrafią i nie wiedzą, że mogą poczekać.
Czuję, że się gotuję. Czuję, że zaraz wybuchnę. Wiem to na pewno. Wznoszę wzrok do Nieba z prośbą o kilogram, ba! nawet o jeden Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-55036809830449583412015-05-18T23:05:00.000+02:002015-05-18T23:05:46.026+02:00Czy można? Supermoc
Czy można być dumną ze swojego niedoskonałego ciała? Czy pocięty rozstępami brzuch może przypominać o tym, jaka jestem fajna? Czy mogę powiedzieć, że przez ostatnie nieco ponad dwa lata moje ciało wykonywało arcyodpowiedzialną i fantastyczną robotę? Czy mam się czym chwalić? Czy to powód do dumy? Czy mogę sobie wybaczyć te skazy i... hmmm... defekty?
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-33219207140446034042015-04-20T00:31:00.004+02:002015-04-20T00:35:08.510+02:00Niedziela na Kazimierzu
To dobry pomysł zawsze jest, żeby zaraz po śniadaniu wybrać się na spacer. Jeszcze lepszy, jeśli wybrać się do parku na spacer. A najlepszy, kiedy wybrać się do parku na spacer by pooglądać zwierzęta i jeździć rowerem w skateparku!
Poluchna przespała cały wypad, więc dla niej się nie liczy, choć... zaraz, zaraz! Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-47233921160350636422015-04-18T23:36:00.000+02:002015-04-18T23:55:00.141+02:00Dwuletni chłopiec
Życie mojego synka mogę podzielić na "do dwóch lat" i na "dwulatek". To niesamowite jak wyraźnie zmienił się na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy (dokładnie: 3... ciekawe czemu? ^^).
Książki, które Anton od nas dostał są tak świetne, że należy im się osobny wpis!
Teraz już nie jest maluszkiem, jest całkiem Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-91435044212995687952015-04-17T22:42:00.000+02:002015-04-17T22:43:20.642+02:00Nie-zwykły dzień
Dziś wstaliśmy wcześniej niż ostatnio zwykliśmy, byliśmy na placu zabaw. Antuan karkołomnie wręcz przewrócił się na rowerze, rozbił wargę. Miałam spięcie z sąsiadką. Po powrocie utuliłam mojego chłopczyka, zdążyłam ugotować obiad, wypić kawę i przez telefon porozmawiać, spakować dzieci i wio do Łazisk Górnych! Ależ jestem z siebie dumna! No naprawdę. Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-68624988443541179292015-04-16T23:16:00.000+02:002015-04-16T23:16:21.205+02:00Wyłączyłam, ale
Wyłączyłam już laptop po chustodyskusjach, zrobiłam meniowi kanapki do pracy, przygotowałam kawunię by tylko mógł sobie podświecić rano (ekhm, nocą jeszcze...) pod zaparzarką, rozwiesiłam wyprane pieluszki i już, już miałam go budzić słynnym już hasłem:
- Wstawaj, Kotku, pora spać
- by z kanapy przełożył swoje zmęczone kości do prawdziwego łóżka (Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-31333289483242309742015-04-13T23:29:00.000+02:002015-04-16T23:21:01.680+02:00Zamotana
Za nami bardzo wyczerpujący weekend! Jestem po kursie na doradcę noszenia, dostałam dyplom i jestem bardzo szczęśliwa! W głowie wiele planów, nowe i stare nadzieje, pomysły. Radość z motania i wizja zawiązanych rodziców i szczęśliwych dzieci!
Oto i jestem. Teraz jestem nowym człowiekiem, Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-8381325604397078592015-04-09T00:43:00.005+02:002015-04-09T00:43:50.934+02:00Północą
00:35 to nie jest dobra godzina na pisanie, zatem nie napiszę nic. Tęsknię, bardzo tęsknię. Ciężko kiedy nie można emocji wystukać. Ciężko.
To mój Śpioszek jeden
A to mój Śpioszek drugi.
Kocham, kocham, kocham! Mam też trzeciego Śpioszka, ale jemu takich zdjęć nie robię^^. Dobranoc, pchły na Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-29549811794692441522015-03-25T13:40:00.002+01:002015-03-25T14:22:27.418+01:002 lata ♡
Niech tylko wstanie z popołudniowej drzemki!
Synku, bądź nam zawsze zdrowy i radosny!
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-79116447239717748942015-03-24T00:22:00.000+01:002015-03-24T00:30:09.480+01:00Zaczęło się
Równe dwa lata temu, w 2013 roku był dzień, w którym zaczęło się zmieniać zupełnie i na zawsze moje życie. Dziś wigilia urodzin Antuana. To dziś zaczynam świętować drugą rocznicę naszych narodzin - on stał się dla mnie namacalny, prawdziwy a ja narodziłam się matką. Dziś zaczynam celebrować, bo początek porodu rozpoczął się właśnie 24 marca. To tego dnia po Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-74521946345931633852015-02-24T22:47:00.001+01:002015-02-24T23:18:47.587+01:00Chustoświat
Jestem oszołomiona! Pozytywnie naładowana. Jestem zamotana i roześmiana!
Fot. Małgorzata Szolc
W ostatni piątek z Poluchną pojechałam do Łazisk Górnych na chustospotkanie zorganizowane przez moją <jużnietylko> internetową koleżankę - Małgosię. Było bardzo dużo osób i wiele chustowych dzieci. Było wielkie motanieAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-73560046444695155692015-02-19T14:13:00.000+01:002015-02-19T14:14:08.773+01:00INSTAwyraz
Z tym wyrazem to nie aż, tak, spokojnie ;) No ale... Wyrażam siebie również tam (a jednak^^), na Instagramie. Co czujniejsi pewnie już zauważyli galerię z boku szablonu. Tak, to moje Mamuszkowo w obiektywie telefonu :D
Będzie mi bardzo miło, jeśli się zaobserwujemy - już dokładnie rozumiem dlaczego mojego Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-20412277995497441.post-58917962295565307162015-02-16T22:53:00.000+01:002015-02-19T14:14:48.796+01:00Fizjologiczny koniec
Wczoraj minęło dokładnie 6 tygodni odkąd urodziłam młodszą córkę. Te tygodnie to okres szczególny dla kobiety. To połóg, w czasie którego powinnyśmy dojść do siebie, wrócić do formy sprzed nie tylko porodu, ale i całej ciąży. Te 42 dni to bardzo umowny czas i należy wiedzieć (i spodziewać się), że może bardzo różnić się u każdej z nas. I po każdym rozwiązaniuAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/05398826495244756191noreply@blogger.com22