niedziela, 31 maja 2015

Przytul, porozmawiaj, pocałuj




          Jest źle, bardzo źle. Ona wyje (już nie tylko płacze, wyje), on niemal się zanosi. Oboje nie mogą poczekać. Oboje nie chcę poczekać. Oboje, o Boże, nie potrafią i nie wiedzą, że mogą poczekać.


          Czuję, że się gotuję. Czuję, że zaraz wybuchnę. Wiem to na pewno. Wznoszę wzrok do Nieba z prośbą o kilogram, ba! nawet o jeden gramik maluki cierpliwości. Niechże odetchnę.

poniedziałek, 18 maja 2015

Czy można? Supermoc




         Czy można być dumną ze swojego niedoskonałego ciała? Czy pocięty rozstępami brzuch może przypominać o tym, jaka jestem fajna? Czy mogę powiedzieć, że przez ostatnie nieco ponad dwa lata moje ciało wykonywało arcyodpowiedzialną i fantastyczną robotę? Czy mam się czym chwalić? Czy to powód do dumy? Czy mogę sobie wybaczyć te skazy i... hmmm... defekty?