piątek, 4 kwietnia 2014

Instatydzień






            Żeby tradycji stało się zadość... obrazeczki telefonowe. Jak już mi się uda na dłuższą chwilę usiąść do komputera, będzie relacja ze wspaniałego, udanego, wesołego spotkania i może jeszcze podsumowanie 12. miesiąca Antuanowego, może jeszcze trochę prywaty i w ogóle może cokolwiek.


 
Tort od cioci Uli mmmmm!




 



Nasza nowa, na lato:D


Spacery w czasie międzychorobowym...


J. w.


Chorobo, witaj znów


Po spotkaniu z Mama Silesia. Kształtujemy zdrowe nawyki^^










Zniżki, zniżki do końca października!



















18 komentarzy:

  1. właśnie!!
    Muszę podbić legitymację!!!!!!!

    Chorobo! Precz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już kolejny tydzień, a choróbsko siedzi i się rozgaszacza... A miałyśmy się spotkać, co nie? To nawet o więcej niż tydzień przeniesione spotkanie, szlag by to...

      Usuń
  2. Super :D z legitki cieszę się najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Ty wiesz co jest bardzo ważne:*** A ja wspominam smak tortu:*

      Usuń
  3. Spacerkowe babeczki cioci Pati :) a nasz Kajtosz dziś zaliczył na placu zabaw guza na czole ; ( nadzieja że to tylko na tym się skończy :) Pozdrawiamy :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ten Kajtosz to rozbójnik jest! Ciocia całuje (w wygojone zapewne już) czółko:***

      Usuń
  4. niebieski tort mnie zaciekawił:) a gdzie to się objadaliście takimi pysznościami po spotkaniu? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostra zrobiła na zamówienie:D Barwniki mam, to ja też poszaleję, tylko czasu mi trzeba;) A podeszliśmy sobie na Dworzec i siup na jedzenie;)

      Usuń
  5. no pięknie.. dużo jedzenia a ja akurat głodna jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm bardzo smakowicie tutaj u Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię zdrowe jedzenie, problem w tym, że niezdrowe także lubię... wychodzi na to, że po prostu lubię jeść :p ale u Ąte kształtuj jak najwięcej tych zdrowych ;)

    Ciesz się zniżkami na legitkę, zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię jeść, oj tak!

      Chwilę się pocieszę, a chwilę już nie miałam się z czego cieszyć;)

      Usuń
  8. Jak mi tych zniżek brak... starzeję się :) Roczek - wszystkiego najlepszego! :) U nas się zbliża, ale jeszcze nic nie wiem, ani kto przyjdzie, ani czy w sumie robimy coś większego nawet. Hmmm zero organizacji ostatnio. Piaskownica! Wiosna i lato :) Ta wolne skojarzenia i plaża, może ;) I zaraz odlecę, więc dam spokój i skończę. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Małego i dla Was jako Rodziców. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko, dziękuję! Wiem, wiem, plaża, morze, czytam, czytam i widziałam tę piaskownicę co takie marzenia kreuje:D

      Ja tam lubię jak odpływasz i dużo literek mi zostawiasz:*

      Czekam na rozwój akcji z tym Dominisiowym roczkiem.

      Usuń
  9. Ooooooo też mamy te gumowe klocki:) Ala bardzo je lubi:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad. Śmiało, komentuj!