Oj ja chociaż jestem "tutaj" już jakiś czas to nie mam pojęcia jak to leci z tymi komentarzami. Ale Ty na pewno to "rozczaisz". Pozdrowionka, obserwuję Ciebie!
Tak bardzo chciałabym już tutaj pisać. Nikt nie umie mi pomóc:/ W tym tygodniu zmaltretuję moją koleżankę, może ona coś poradzi. Wszystko przez to, że chcę mieć tutaj całą historię z tamtego blogu:] dzisiaj nawet mój mąż pytał o Mamuszkę na Bloggerze:]
Próbny komentarz. Uczę się;)
OdpowiedzUsuńCzy to będzie odpowiedź autora?
UsuńNie, ale dobrze wiedzieć, że jest odpowiedzią na konkretny komentarz;)
UsuńO, super. Mamuszkowo to też ja, ale nie wiem jak wcisnąć tam moje zdjęcie... Wolałabym komentować jako mamuszkowo.
OdpowiedzUsuńKtoś pomoże?
Oj ja chociaż jestem "tutaj" już jakiś czas to nie mam pojęcia jak to leci z tymi komentarzami. Ale Ty na pewno to "rozczaisz". Pozdrowionka, obserwuję Ciebie!
UsuńLiczę, że z bloggerem szybciej i mocniej się zaprzyjaźnię:)
UsuńNoooo w końcu się doczekałam :D Teraz o niebo łatwiej będzie mi komentować - na Twoim zacnym "bloxie" zapomniałam hasła ;)
OdpowiedzUsuńNoo, zapraszam, zapraszam. Będzie mi miło:)
UsuńTo czekamy i powodzenia :) My się rozpakowujemy po tygodniu u mamy i weselu ;)
OdpowiedzUsuńJakoś się nie możemy doczekać ;)
UsuńTak bardzo chciałabym już tutaj pisać. Nikt nie umie mi pomóc:/ W tym tygodniu zmaltretuję moją koleżankę, może ona coś poradzi. Wszystko przez to, że chcę mieć tutaj całą historię z tamtego blogu:] dzisiaj nawet mój mąż pytał o Mamuszkę na Bloggerze:]
Usuń