Moje Święta absolutnie od zawsze pachną pomarańczami. Od zawsze, od dziecka, przez nastolatkę aż do teraz i później również. Do tego cynamon, mleko i kakao, kawa z mlekiem - ale to już u siebie w domu. Pierwsza pyszna sezonowa pomarańcza, śniegu jeszcze brak a już widzę choinkę, światełka, zastawiony stół, paterę z ciastem.
Pomarańcze zjadam kilogramami, nigdy nie dzielę się nimi po równo, zawsze oszukuję - nawet kiedy przy mnie dzióbek Antka (co zrobisz matko wyrodna...^^). Wszystkie powinny być moje!
Zostawiam skórki gdzie popadnie, niech pachną. Zanim wezmę pierwszy kęs do ust - wącham naciętą skórkę.
A Wigilia? Sama wigilia to tysiące zapachów przeplatających się i tworzących jedną, czasem niezgraną, ale wyjątkową całość - ryba, warzywa, ćwikła, płyny czyszczące, grzyby i kapusta, spray do szyb, sernik, pomarańcze, zapalone świeczki, płyn do podłóg, kompot z suszu. Od kilku lat żywa choina, która cieszy zmysł wzroku i zapachu, bo dotyku to już niekoniecznie;)
Jestem wrażliwa na te zapachy. Czysty dom, wspaniałe potrawy, zimne powietrze w nosie. Boże Narodzenie to mój ulubiony czas w roku.
Wpis powstał dzięki wyzwaniu Uli - obrazek przeniesie Was prosto do postu WYZWANIE 5 dni do lepszego bloga, zapraszam!
Cieszę się, ze wzięłam udział w grudniowej edycji Blogowego wyzwania u Uli. Posty trochę nie takie jak chciałam, zabrakło spokoju do ich napisania - to Antuan, to stawiający się brzuch, to opadłam z sił, z Muszką chciałam porozmawaiać, jestem poza swoim domem, ech. Ale zawsze to jakiś pierwiastek mojego życia zamieściłam dodatkowo na blogu - i to re-gu-lar-nie!
Nie wiem czy uda mi się załapać na kolejne - będziemy wtedy już we czwórkę, całe życie wywróci się do góry nogami. Córka nasz już coraz bliżej - jak Święta:D <3
Im bliżej Twojego rozwiązania tym ja bardziej chce mieć maleństwo w swoim domu...
OdpowiedzUsuńA wymieniane zapachy potraw mieszające się z zapachami płynów mnie rozsmieszyl ;-)
No ale to u nas szczera prawda - wszystko na ostatni moment:D
UsuńNo to teges, wiesz, do roboty;)
*rozsmieszyly miało być;-)
UsuńU mnie też. Zapach pomarańczy z wbitymi w skórkę suszonymi goździkami. Mmm.
OdpowiedzUsuńTaaaak, mmmmm:D
UsuńA u mnie tak jak pisałam wcześniej - ryba w porach i żywa choina są zapachowym numerem jeden.
OdpowiedzUsuńTermin, termin... Zbliża się Totalne Boże Narodzenie u Was, nie koniecznie 25 grudnia, ale kto wie... ;) Buziaki w brzucho!
Dziękujemy:)
UsuńU nas ryba w porach i marchwi <3
Pomarańcze i goździki to również moje świąteczne zapachy i obowiązkowy element ulubionej zimowej herbaty :)
OdpowiedzUsuńNo, czyli rozumiemy się doskonale:D
Usuńu nas też wszędzie walają się skórki :)
OdpowiedzUsuńHihi, bałaganiarki z nas ;)
UsuńU nas też pierwsze święta w czworo :) ciekawe jak to będzię?!
OdpowiedzUsuńNo jak to? Pięknie! pięknie! :D
Usuńcytrusy o tak! u mnie padło na mandarynki :)
OdpowiedzUsuńLubię, ale w ogólnym zestawieniu nigdy nie wygrały z kwaśną i soczystą pomarańczą <3
UsuńLubię pomarańcze, ale mandarynki są łatwiejsze w obsłudze ;)
OdpowiedzUsuńTak, błonka nie zostaje za paznokciami. Ale jak po pomarańczy zostanie, to dłonie tak pięknie pachną... <3
UsuńGratuluję wytrwałości i cieszę się, że się udało :)
OdpowiedzUsuńJa do tych zapachów dodam jeszcze świece :)
No widzisz, namówiłaś mnie na drugi raz już przy pierwszym razie;)
UsuńŚwiece tak, zapomniałam o nich!
Jest fajna zabawa :)
Usuńmmm jak pachnie mi ;))
OdpowiedzUsuńNo to wąchaj, rozgość się :D
Usuń;)
Mi też pomarańcze kojarzą się ze Świętami i mandarynki i cynamon i wszelkie przyprawy korzenne.. Codziennie staram się coś pichcić, co roztoczy zapach Świąt w domu :))
OdpowiedzUsuńJa w tym roku nawet pierniczkow nie zrobiłam;)
UsuńKurcze, fascynują mnie te "tradycyjne" pomarańcze w grudniowej Polsce:)
OdpowiedzUsuńNooo, a jak to było jak ich nie było!? Czym pachniały święta?
Usuń;)
Ja mam to samo, a jak poczuję mandarynki, to już cała jestem świateczna :)
OdpowiedzUsuń:D mają moc te cytrusy!
UsuńJa sobie ususzyłam plasterki pomarańczy: zapach nieziemski nawet jak nie chce się obierać! ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie takie wiszą na choince, posypane cynamonem:D
UsuńPrzybij piątkę!
OdpowiedzUsuńI u mnie święta mają zapach pomarańczy. Wracają wspomnienia z dzieciństwa :)
Przybijam! :*
Usuń