Z ogromną przyjemnością chcę pochwalić się, że pierwsze spotkanie z córcią mamy już za sobą. Pola przyszła na świat 4 stycznia 2015 roku o godzinie 3:35. W świetle lampek choinkowych, rzecz jasna. Nasze 56 cm długości i 3840 gramów czystej miłości. Czupurek jak Antek, amatorka piersi i jak już zdążyło się okazać - chusty.
Jestem nieopisanie szczęśliwa. Mam dwoje dzieci!
Jeszcze raz gratuluję i po cichutku zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńNiech Wam wyśmienicie jest ze sobą. Ściskam !
O tak, wyśmienicie jest!
UsuńDziękujemy!
Kochana <3 ściskam Was dziewczyny!
OdpowiedzUsuńI my ściskamy! :*
UsuńGratulacje!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy!!!
UsuńTak pieknie piszesz o ciazy, porodzie i byciu mama, ze nie mysle o strachu przed tym jeszcze dla mnie nieznanym. Chce! Pozdrawiam Was! Czytelniczka :-)
OdpowiedzUsuńO, bardzo mi miło!
UsuńNie ma się czego bać, należy tylko być przekonanym o tym, że to wszystko będzie/jest cudowne. Polecam! ;) I życzę, żeby było pięknie jak już będzie ;)
A właśnie dzisiaj, podczas kąpieli Krzysia, myślałam o Was- czy zostaniecie na weekend w szpitalu? Super, że już jesteście razem :) Czekam niecierpliwie na wszelkiego rodzaju relacje! :)
OdpowiedzUsuńW piątek wyszłyśmy. Relacje będą, ale obecnie ciężko usiąść do komputera. Dwa razy ciężej ;)
UsuńWspaniale. Ściskamy bardzo mocno.
OdpowiedzUsuńŚciskamy wzajemnie :*
UsuńGratuluję!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńWielkie, wielkie, wielkie gratulacje! Zachwycona Wami i szczęśliwa z Wami przesyłam moc uscisków! Piękne imiona! Dużo zdrowia, bo siły i radości to macie bardzo dużo!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu! Niedługo i u Was takie szczęście! To fakt, radości u nas dostatek <3
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia, rośnij Poleczko szczęśliwie:)
Dzięki:) Niech rośnie i rośnie zdrowo <3
UsuńGratulacje! Sciskam Was mocno! Ucałuj Poleczkę!
OdpowiedzUsuńO, całuję bez ustanku;) Czekamy na Was! :D
UsuńJaka kudłata Pola! Świetna jest :) gratuluję córki i powodzenia w sprawie karmienia i chusto-noszenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Tandem do ogarnięcia, choć wolę pojedynczo. Chusta poszła w ruch, Anton się rozpłakał, musiałam Polę odłożyć i jego zamotać. I to koniecznie w tę samą chustę co Polę :D
UsuńKudłacz jak Antuan, będą spineczki, gumeczki, opaseczki, muaha ha ha
Piękna! Gratulacje i dużo zdrówka dla Was wszystkich!
OdpowiedzUsuńDziękujemy:*
UsuńGenialna robota! :D
OdpowiedzUsuńJestem dumna i szalenie szczęśliwa, że towarzyszyłam w tych wydarzeniach!
Matka Kubiczkowa opisała co nieco na łamach swojego internetowego Kubiczkowa i dodała kilka zdjęć z wydarzenia porodowego. Chętnych zapraszam :)
A co? Taki spamik!
Genialną robotę to Ty zrobiłaś siostra! Gdyby nie Twój zapał, szybkość pracy, ogarnięcie, to co ja bym jadła w szpitalu? Kto by tak wysprzątał mieszkanie? Hę? Kiedy mąż mój by świętował? ;) (na pewno nie teraz^^)
UsuńI spamuj ile chcesz, jeszcze ja Ci reklamę zrobię osobno, zrobię! :*