Z tym wyrazem to nie aż, tak, spokojnie ;) No ale... Wyrażam siebie również tam (a jednak^^), na Instagramie. Co czujniejsi pewnie już zauważyli galerię z boku szablonu. Tak, to moje Mamuszkowo w obiektywie telefonu :D
Będzie mi bardzo miło, jeśli się zaobserwujemy - już dokładnie rozumiem dlaczego mojego blogowe koleżanki przepadają na jakiś czas: pisanie wciąga, ale potrzebuje czasu, Instagram wciąga, ale czasu potrzebuje mniej. Tak więc, jeśli chcecie podglądać nasze domowe pielesze, kucharskie wyczyny (zwykle menia), kawałki fizjonomii moich dzieci, chustonoszenie, które znów porwało mnie bez reszty i inne różne- zapraszam. Serdecznie zapraszam!
Klik i jesteście już "u mnie"
W związku z powyższym zawieszam poniedziałkowe instawpisy, do których, bądź co bądź, mam wielki sentyment. Teraz kwadraciki wyłącznie na Instagramie!
Zatem teraz mamy instarok ;D
OdpowiedzUsuńhaha:D
UsuńA jakaś autoryzacja wizerunku i jakaś tam ustawa o upublicznianiu wizerunku? Hym?
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że tam jesteście :* :* :* No i oficjalnie zgadzam się na moją twarz :P Ale to zdjęcie co skypujemy to się nie spodziewałam <3
Co czujniejsi to od dawna obserwują ;) i komentują
OdpowiedzUsuń