środa, 14 maja 2014

Pierwsze wyznanie




           Leżymy, jeszcze przed śniadaniem, w łóżku - cycoring time. Głaszczę tego mojego czupurka, on patrzy mi w oczy. Żyć, nie umierać! Zebrało mi się na wyznanie, więc mówię:


- Kocham cię.
- Tete te - odpowiada mój chłopiec oderwawszy się od piersi i znów zaczyna ssać.



           Serce mi podpowiada, że to było pierwsze Antuanowe "kocham cię".




             

23 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Cały czas się uśmiecham jak o tym myślę:D

      Usuń
  2. Cudowna chwila, zapamiętasz ją na długo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, już zapisałam w sercu, w głowie, na blogu... Już nie ucieknie mi ten moment!

      Usuń
  3. takie wyznanie to czysta radość! I ja czekam na takie "Tete te" :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kopiuję Anteczka i mówię to samo :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Bułka jeszcze nigdy tego nie powiedziała ale za to to była jedna z pierwszych rzeczy jakie nauczyła się migać. I miga do tej pory :D
    I niezmiennie mnie tym rozczula :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie :) Też mi się wydaje, że Zofia mi odpowiada :) ale aż tak "dosadnie" nigdy nie walnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ;) Super :) Mikołaj już i jeszcze często mi to mówi i to jest wspaniałe uczucie, a Dominik jest na etapie pokazywania raczej niż mówienia, ale jak się przytuli... :) Gratuluję pierwszego wyznania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Matka jakaś nieogarnięta. Przecież to bardzo wyraźnie było "(ja) Ciebie też". :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, "Ciebie też", ale w kontekście do "kocham Cię" :D Wyznanie i już, pełne miłości:D

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad. Śmiało, komentuj!